Będzie ostro....

.... I w wolnych chwilach te kawki spijałam. Nie powiem, było zabawnie, niektóre spotkania doczekają się oddzielnych postów;) A jakby tak co lepsze zebrać w kupę, oj byłaby książeczka pod roboczym tytułem "Rozmowy popołudniami Singielki z jajami 😜". Żelazna zasada - zawsze w dzień, nigdy pod osłoną ciemności, no i pod dobrym adresem pełnym ludzi gotowych spieszyć, w razie draki,  takowej singielce na ratunek.
 Jedni jaja mieli, inni ciepłe kluchy, a i ze dwa barany się przyplątały. Z fetyszystą stóp nie zdążyłam nawet przysiąść przy kawiarnianym stoliczku, gdyż dotarłam na randewu po całym dniu nagrań w przyciasnych bucikach, ujrzał me stópki i poleciał...bynajmniej nie po kawki 😂 Ale ogólnie rzecz ujmując na porządnych obywateli trafiałam, nie będę narzekać, tylko.... Jak mi się nudą na tej kawce odbijało, to wtedy ja musiałam lecieć.
Dobrze wiedziałam czego nie  chcę, a czego podążam. I ustaliłam, że czasu na pierdoły nie mam, a na ciepłe kluski tym bardziej, o tych odgrzewanych  już nie wspomnę. Co z tego, że dobry i porządny, to się chwali, ale we wszelakich wolontariatach. Taki mój, ofkorse, dobry i porządny być musi, ale jeszcze ogarniać i Agnese i Margot. Ta pierwsza jest ragazza italiana, a ta druga to Francuzka. I jeszcze  najważniejsza,  JA - AGNIESZKA!

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Noworoczne postanowienia 💩

Jesienne inspiracje

Ekshibicjonistka