Noworoczne postanowienia 💩
Ja je mam w d.... Nie krytykuję tych, którzy tworzą swoją listę, bardzo proszę, jeżeli komuś to pomaga, takie jego prawo. I ja mam swoje prawo do własnych refleksji. Cóż takiego nagle się zmienia z minuty na minutę? Poza ustalonym porządkiem kalendarzowym, zwyczajem świętowania z fajerwerkami - nic. Świętuję z fajerwerkami wtedy, kiedy mam na to ochotę, postanowień nie robię, bo cholera wie, co z nich wyjdzie i po co się potem wkur.... Jak mi coś nie pasuje, to zmieniam to od zaraz. Jeśli ktoś nie ma dość motywacji, by zrobić trening już dziś, to jaką będzie miał jutro? Nocą przybędzie wróżka-motywuszka? Jeśli u kogoś była , to błagam przyślijcie ją i do mnie, może przestanę w końcu obżerać się czekoladą i kupować tony ubrań, których nie potrzebuję. I odstawię czerwone wino oraz papierosy 🤣 Nic z tego - skoro to robię, to znaczy, że tak mi dobrze. Sobie i każdemu życzę takiego życia, jakie mu pasuje. Z nałogami, treningami, z nadwagą, bez toksycznych ludzi, z dietą pudełkową, set...