Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018

Plotka w roli głównej, czyli kto pojedzie na walizce

Obraz
Ostatnie tygodnie minęły pod znakiem walizy. Zliczyć nie zdołam, ile to razy pakowałam i wyciągałam mój dobytek. Na domiar sprawy, gdzie nie poszłam, w każdym domostwie, walizka grała główną rolę. U Kateriny na ten przykład: mężczyzna z dalekiego kraju opuścił ją bez słowa. Wziął pakunek na kółkach i odjechał... Późniejsze zeznania pozwoliły ustalić przyczynę. Chodziło o herbatę. Bo ona mu herbaty nigdy nie zrobiła😯. I dobrze. A co? Kobieta to niby zaparzacz jakiś? Byłam zbulwersowana. Nie do końca o ten czaj chodziło, ale o zasadę. Swoją drogą, on jej herbaty też nigdy nie zrobił. Później M. przekazano walizkę, w której były rzekomo moje rajstopy i sukienka w rozmiarze 128! No schudłam ostatnio, ale bez przesady. Może jednak zatrzymam to wdzianko, bo z wiekiem człowiek się kurczy. Za parę lat będzie jak ulał. I kiedy jedna znajoma rzekła przez telefon: Aga, on mnie tak wkur..., że mu jutro walizki przed drzwi wystawię!!! To już nawet jak dla mnie było za dużo. Każdy każdego pakow...