Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

Zamykam oczy...

Obraz
Podobno czas na podsumowanie🤔 Nie lubię rutyny, nudy i bylejakości. Ale żeby aż tak? W tym roku sensacja goniła sensację. Doprawdy, nie o to mi chodziło. Człowiek się starzeje i więcej spokoju potrzebuje. Ten rok nauczył mnie pokory wobec życia, siebie, tego, co mam i czego pragnę. Dystansu. Milczenia. Choć gadać lubię,jak mało kto. Jednak czasem jęzorem mieleć nie warto. Było też wiele rzeczy, które pchnęły mnie do przodu. Wiele się nauczyłam. Śmiałam, płakałam. Przede wszystkim, nade wszystko i pomimo, wiem jedno. Najważniejsze. Jeśli mówić do kogoś nie chcę - nie mówię, słuchać wszystkiego nie muszę, być tam gdzie nie chcę i patrzeć na to, czego widzieć nie mam ochoty. Zawsze mogę zamknąć oczy... Albo wyjść, ot tak, po prostu!!! Życzę wszystkim odwagi, bo bez tego ani rusz! I szczęśliwego Nowego Roku. Czymkolwiek jest szczęście....😘😘😘